nieco inna wersja (inny trzeci wniosek)
---------------------
Bajka o wróbelku
Żył sobie raz wróbelek. Nastała sroga zima, wróbelek bardzo zmarzł i stracił przytomność. Kiedy tak leżał przechodziła obok krowa, zesrała się na wróbelka. Ptaszkowi zrobiło się ciepło i ożył. Zaczął radośnie ćwierkać. Usłyszał to kot, wziął wróbelka, otrzepał go z gówna i zjadł.
Jaki z tego morał?
1. Nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem.
2. Nie każdy kto wyciągnie Cię z gówna jest Twoim przyjacielem.
3. Nawet jak jesteś szczęśliwy trzymaj dziób zamknięty na kłódkę.
środa, 27 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz