niedziela, 16 sierpnia 2009

Przypowieść z morałem - Perła

Perła

Pewien człowiek. Zwyczajny. Jak każdy. Nie wyróżniający się z tłumu wyglądem, siłą, ani intelektem. Szary, standardowy obywatel. Ten człowiek... znalazł kiedyś perłę.
Było to o tyle dziwne zjawisko, że nie był wcale poławiaczem, a znalazł ją, przesiewając dłonią w zamyśleniu złocisty piasek nadmorskiej plaży. Należałoby raczej powiedzieć, że to perła znalazła tego człowieka, a właściwie wybrała go sobie na tego, któremu pozwoliła się odnaleźć i w którego ręce się oddała. Dlaczego to zrobiła? Jaki był powód, że akurat tego wybrała? Nie możemy tego wiedzieć, bo czy ktoś rozumie perły?
Możemy jednak stwierdzic jedno: perły bardzo rzadko zmieniają wybór (chyba, że trafią na poławiacza, bo wtedy nie mają wyboru). Ta perła wybrała swojego znalazcę i nie był on poławiaczem, istniało więc duże prawdopodobieństwo, że będzie mogła cieszyc go swym pięknem bardzo długo. Zalśniła delikatnie w słońcu, jakby na próbę, żeby sprawdzić, jakie wywiera wrażenie.
Człowiek był nią zachwycony. Nigdy nie przypuszczał, że bedzie posiadał taki piękny klejnot. Jej opalizująca delikatnie powierzchnia nie przypominała niczego, co widział do tej pory. Jakiś człowiek przechodził nieopodal i zakrzyknął "dzień dobry". Znalazca nie odpowiedział, tylko obrzucił intruza wrogim spojrzeniem. "Na pewno chce mi odebrać moją perłę". Pomyślał, po czym zamknął w dłoni swój klejnot.
Od tej pory żył w ciągłym strachu, że straci to, co tak nieoczekiwanym zrządzeniem losu uzyskał. Czujnie obserwował wszystkich wokoło i kipiał w nim gniew, gdy tylko ktoś spojrzał na jego perłę. Nie chciał dopuścić do tego, by miała jakąkolwiek okazje wybrania sobie innego własciciela. Zajęty odpędzaniem intruzów przestał zwracać uwagę na jej piękno.
Nie zauważył, że stopniowo zaczęła tracić swój blask. Nadal jednak trwała przy nim w nadziei, że wzbudzi w nim zachwyt choć raz jeszcze. Bo perły, jak zapewne wiecie czerpią energię życiową z podziwu, jakim są darzone przez tych, którzy ich piękno potrafią docenić. Nieszczęsna perła, strzeżona dzień i noc przed wzrokiem ciekawskich, a i przez swego znalazcę już niedoceniana, straciła swój blask. Jej powierzchnia zrobiła się matowa, potem ściemniała, aż zaczęły powstawać na niej rysy i pęknięcia.
Wtedy perła z dużym smutkiem i bólem podjęła decyzję, że odejdzie od swego znalazcy. Nie odeszła jednak dlatego, że przestał o nia dbać, lecz dlatego, że nie potrafiła już wzbudzić w nim zachwytu. Bo perła nigdy nie obarczy winą swego znalazcy. One bardzo rzadko zmieniają wybór. Tego dnia perła zagubiła sie tak samo nagle i niespodziewanie, jak kiedyś się znalazła. Po paru godzinach była już z powrotem w słonych głębinach oceanu, gdzie miała szansę odzyskać chociaż część dawnego blasku.
Tymczasem człowiek dopiero teraz zrozumiał swój błąd. Bo dopiero po stracie potrafimy docenić szczęście, które było naszym udziałem. Rozpaczał on długo po zniknięciu perły i choć codziennie chodził nad brzeg morza przesiewać dłonią piasek, to już nigdy jej nie zobaczył. A perły bardzo rzadko zmieniają wybór. Jednej rzeczy, którą zrozumiał uczył od tamtej pory wszystkich swych synów i wnuków, by nie popełnili oni już nigdy tego błędu.

Pamiętaj, gdy odnajdziesz perłę, nie martw się, że inni na nią patrzą. To Ty ją znalazłeś a perły bardzo rzadko zmieniają wybór.
Dbaj o nią, a ona odwdzięczy ci się swoim blaskiem.
Innych zaś podziw dla niej, niech będzie dla ciebie powodem do dumy, której nie zapomnij okazać. Perła, która wie, że jesteś z niej dumny będzie swym blaskiem przyćmiewała brylanty...

Autor nieznany

sobota, 15 sierpnia 2009

Przypowieść z morałem - Miłość nie zna granic

"Miłość nie zna granic" - Zbigniew Żbikowski

Irmina przyszła do pracy. Robi to od roku, kiedy znowu wróciła do swojego rodzinnego miasta. Ta trzydziestoletnia kobieta dwa lata temu przeżyła straszliwą tragedię. Na tydzień przed ślubem zginął Paweł - jej ukochany, przyjaciel, narzeczony. Dlatego wyjechała - chciała uciec od bólu, od tego ciągłego chodzenia pod to drzewo, które choć niewinne temu co się stało, to jednak zabiło jej umiłowanego.
Około południa w biurze pojawił się goniec z pięknym bukietem kwiatów. Trafił tu z sekretariatu, gdzie zapytał o wysoką panią Irminę z działu sprzedaży. Gdy wszedł do biura, od razu ją rozpoznał. Z opisu nadawcy przesyłki wynikało bowiem, że adresatka ma sto osiemdziesiąt dwa centymetry wzrostu. No i oczywiście, że ma na imię Irmina. Podszedł do zaskoczonej dziewczyny i wręczył jej kwiaty.
- Oto bilecik proszę pani - powiedział z uśmiechem.
- Dziękuję - odparła Irmina, która zachodziła w głowę, któż mógł jej przesłać tak piękne kwiaty. Gdy otworzyła kopertę z bilecikiem, usiadła z wrażenia.
- O Boże! - łzy cisnęły jej się z przerażenia, zaskoczenia i nieśmiałej radości.
Bilecik był bowiem krótkim listem. Czytała go z niedowierzaniem do końca dnia pracy.
"Droga Irminko, Serce moje! To był jedyny sposób bym mógł tobie wysłać te kwiaty. Znalazłem kogoś, kto podjął się spełnić moją prośbę i złożył w moim imieniu zamówienie. Nie potrafię, moja śliczna, sam dokonać tych rzeczy, więc we śnie poprosiłem go o pomoc. Choć bardzo się bał, że możemy ci sprawić ból, zgodził się, więc skorzystałem z okazji. Chcę byś wiedziała, że bardzo cię kocham, lecz muszę odejść. Nie zadręczaj się proszę. Jeszcze się spotkamy. Żyj pełnią szczęścia. Uwolnij siebie i mnie - ja ci błogosławię. Paweł."
- Boże, kto może być tak okrutny!? - zastanawiała się wstrząśnięta.
Jej równowaga psychiczna została wystawiona na jeszcze jedną próbę. Na odwrocie kartki z listem znalazła rysunek - uśmiechniętą gwiazdkę i podpis: "Tyś jest mą gwiazdą daną mi z nieba". Takim rysunkiem i tym podpisem jej ukochany kończył każdy swój list. Nikt, prócz niej nigdy nie czytał tych listów! Nikt nie mógł więc znać tej swoistej pieczęci, która uwierzytelniała posłańca.

To wszystko miało się rozegrać daleko od mojego domu. Ja mieszkam na zachodzie kraju - ona w centralnej Polsce. Fizycznie to właśnie ja chciałem wysłać Irminie te kwiaty. Uczyniłbym to z potrzeby serca.
Ni stad ni zowąd poczułem, że chcę to zrobić. Treść i rysunek przyszły mi do głowy tak po prostu. Nigdy Irminy nie widziałem. Rozmawiałem z nią tylko raz w internetowym czacie. Poznałem jej smutną historię. Wiedziałem, że ona nadal boleje nad stratą ukochanego. Bardzo się bałem tego, co ona może poczuć, gdy otrzyma taki list. Dlatego ostatecznie go nie wysłałem. Więc opisana powyżej historia nigdy się nie wydarzyła - stanowiła jedynie notatkę, która powstała w wyniku nagłego uczucia, że chcę to zrobić. To było bardzo silne odczucie, wypływające z głębi serca. Ta pierwsza rozmowa z Irminą dostarczyła mi informacji na temat miejsca jej pracy. To wystarczyło, bym wiedział, gdzie ma trafić moja przesyłka.
Rozmowa z Irminą odbyła się we wrześniu 2003 roku. Opowiadanie napisałem pod wpływem impulsu swoich odczuć nie dalej niż dwa dni po naszej rozmowie. Pod koniec października, to jest po upływie miesiąca spotkałem Irminę na internetowym czacie. Przez ten czas używałem różnych nicków (pseudonimów), ale rzadko tego, pod którym rozmawiałem z Irminą. Właśnie w tamtym dniu zalogowałem się pod swoim dawno nieużywanym nickiem: Veryfikator. Praktycznie natychmiast odezwała się do mnie Irmina. Powiedziała mi, że zalogowała się dokładnie przed chwilą - że szukała właśnie mnie. Powiedziała mi też, że od czasu naszej wrześniowej rozmowy jest to jej pierwsze wejście do czatu. Już to stanowiło dla mnie znak, że mam do czynienia z niezwykłym dowodem na istnienie komunikacji duchowej między ludźmi. Telepatia istnieje!!!
Irmina opowiedziała mi historię, która przepełniła mnie nabożną radością, gdyż mimowolnie stałem się świadkiem czegoś nieziemskiego, a jednocześnie czegoś wzniosłego - czegoś tak pięknego jak miłość dwojga dusz.
Irmina powiedziała mi, że w zeszłą sobotę przeżyła bardzo realne spotkanie ze swoim ukochanym. Paweł przyśnił się jej w nocy i rozmawiał z nią. Rozmawiali o tym, że on powinien odejść, a Irmina powinna żyć na Ziemi. Mną wstrząsnęła poniżej przytoczona część rozmowy:
- Bardzo chciałem Ci przesłać kwiaty, lecz osoba, którą o to poprosiłem obawiała się, że może Cię zranić. Dlatego przychodzę dziś do Ciebie sam, by powiedzieć to, co chciałem tobie przekazać za jego pośrednictwem - powiedział Paweł.
Gdy usłyszałem te słowa, natychmiast przesłałem Irminie e-mail'em swoje opowiadanie. W odpowiedzi ona wskazała na podpis: "tyś jest mą gwiazdą daną mi z nieba" i rysunek mówiąc:
- Tak Paweł podpisywał każdy swój list do mnie!!!

Nagle zrozumiałem, że ci których kochasz, nigdy nie oddalają się od ciebie, dzieli was zaledwie odległość myśli.. Zawsze będą przy tobie, gdy ich potrzebujesz, gotowi służyć radą czy pocieszyć. Jeśli przeżywasz w związku z ich utratą udrękę, twoi ukochani przekażą ci znak, sygnał, "wiadomość", która da ci do zrozumienia, że z nimi wszystko w porządku.
Wypatruj wtedy "znaku" i nie przegap go. Nie przypisuj go swojej wyobraźni czy zbiegowi okoliczności, nie odrzucaj jako przejawu "pobożnego życzenia".
Czekaj na wiadomość i ją odbierz.

Dowcip: Klaun Szyderca i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty

Poszedł mały Jasio do cyrku i tak się złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
– Jak masz na imię?
– Jasiu.
– A więc Jasiu, czy ty jesteś głową wołu?
– Nie.
– A czy ty jesteś tułowiem wołu?
– Nie.
– A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa! HAHAHA!!! (zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
– Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
– Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.
– Jasiu, nie możesz się tak poddać. Musisz jutro jeszcze raz iść do cyrku!
Smutny Jasio poszedł do cyrku i pech chciał, że znów musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Po rozpoczęciu występu znów na arenę wyszedł Klaun Szyderca i widząc Jasia podszedł do niego i mówi:
– Widzę tutaj mojego przyjaciela Jasia! Proszę, powiedz mi, Jasiu, czy ty jesteś głową wołu?
– Nie.
– A czy ty jesteś tułowiem wołu?
– Nie.
– A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa! HAHAHA!!! – znów zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca.
Wszyscy ludzie w cyrku zaczęli się śmiać, a Jasio, któremu zrobiło się bardzo przykro wrócił do domu i powiedział o wszystkim tacie. Jego tata na to:
– Jasiu, jutro jeszcze raz pójdziesz do cyrku!
– Ale tato, ja nie chcę! Tam jest Klaun szyderca, on znowu się będzie śmiał!
– Nie martw się, Jasiu, tym razem pójdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.
No i tak się stało. Następnego dnia poszli Jaś i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia i pyta:
– Jasiu, czy ty jesteś głową wołu?
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:
– Spier****j.

Przypowieść z morałem - Tajemnica szczęścia

Tajemnica szczęścia

Pewien młodzieniec zapytał najmądrzejszego z ludzi o tajemnicę szczęścia. Mędrzec poradził młodzieńcowi, by obszedł pałac i powrócił po dwóch godzinach. Proszę cię jedynie o jedno - powiedział mędrzec, wręczając mu łyżeczkę, na której umieścił dwie krople oliwy. W czasie wędrówki nieś tę łyżeczkę tak, by nie wylała się oliwa.
Po dwóch godzinach młodzieniec wrócił i mędrzec zapytał go: Czy widziałeś wspaniale ogrody? Czy zauważyłeś piękne pergaminy? Młodzieniec ze wstydem wyznał, że nie widział niczego. Troszczył się jedynie o to, by nie wylać kropel oliwy. Wróć i spójrz na cuda mego świata - powiedział mędrzec.
Młodzieniec wziął łyżeczkę i znów zaczął wędrówkę, ale tym razem obserwował wszystkie dzieła sztuki. Zobaczył też ogrody, góry i kwiaty. Powrócił do mędrca i szczegółowo zdał sprawę z tego, co widział.
Gdzie są te dwie krople oliwy, które ci powierzyłem? - spytał mędrzec. Spojrzawszy na łyżeczkę, chłopak zauważył, że ich nie ma. Oto jedyna rada, jaką mogę ci dać, powiedział mędrzec:

>>Tajemnica szczęścia tkwi w dostrzeganiu wszystkich cudów świata,
przy jednoczesnej dbałości o dwie krople oliwy na łyżeczce.

Bajka o zranionym aniele

Bajka o zranionym aniele

Był sobie pewnego razu anioł, którego słabością największą była miłość do ludzi i chęć pomagania im. Obserwował z wysoka ich losy, ich cierpienia i problemy – jedyne czego chciał, to pomóc im, ulżyć w ich ciężkiej doli. I zdarzyło się tak, że gdy miał już dość przyglądania się tylko, sfrunął na ziemię, w majestacie blasku i szumu skrzydeł i pomógł. Jednej osobie, drugiej, trzeciej... Pojawiał się tylko na chwilę lecz wszędzie tam, gdzie się pojawił – nagle los się odmieniał. Ktoś znajdował pracę, ktoś odzyskiwał utraconą miłość, ktoś wyzdrowiał z nieuleczalnej choroby... Ludzie zBajka o zranionym aniele ust do ust przekazywali sobie opowieść o przychodzącym znikąd aniele, który wszystkim pomaga, spełnia życzenia, ulepsza człowiecze życie...

Pewnego dnia jednak, pośrodku zatłoczonej ulicy, ktoś rozpoznał anioła i gromkim głosem krzyknął: „To on!!!” Jak na komendę ludzie rzucili się w jego stronę, wykrzykując swoje prośby, pragnąc mocy, żądając cudów. Tłoczyli się wokół niego jak mrówki, wyciągając ręce, szarpiąc go, wyrywając pióra, przepychając się do niego. Każdy chciał mieć kawałek dla siebie. W ścisku zadeptywali siebie nawzajem, lgnąc do obietnicy spełnienia marzeń. Krzyczeli, szarpali, darli, drapali, rozpychali się i bili... Anioł stał w pokorze...

Nie minęło zbyt wiele chwil, a ulica opustoszała. Pośrodku pozostała tylko jedna postać... W podartej szacie, z powyrywanymi włosami, pooraną paznokciami twarzą, krwią cieknącą cienkim strumyczkiem z nosa... i z kikutem prawego skrzydła, w którym już piór nie było a jedynie strzęp żałosny... Zraniony anioł kulejąc, powlókł się przed siebie, w gardle dusząc gorycz zawodu. To nie byli ludzie – opanowani niepohamowaną żądzą spełnienia swoich pragnień, przemienili się w dzikie zwierzęta. Gdy miast anioła w ich drapieżnych rękach pozostał jedynie strzęp postaci – odstąpili widząc, że nic z ich marzeń nie będzie. Niektórzy nawet przeklinali go i lżyli, że nie zechciał im pomóc. To bolało... Bardziej niż zadane fizycznie rany...

Anioł stracił swoją wiarę w ludzi. Dzień po dniu wędrował ulicami, popychany przez mijających ludzi, w których oczach widział jedynie pogardę i niechęć. „Kaleka... brudas... odmieniec...” - słyszał ich myśli. Dostrzegał ich pełne odrazy miny. Jego szare oczy zachodziły wtedy łzami. Chciał wykrzyczeć, że to oni takim go uczynili, że to przez nich tak wygląda, ale przecież był aniołem. Nie mógł tego powiedzieć nikomu prosto w twarz. Cierpiał więc dalej w milczeniu.

Jego biała szata wkrótce poszarzała, postrzępione jej skrawki luźno zwisały z wychudzonego ciała. Kikut obszarpanego skrzydła zabliźnił się i już tak nie promieniował bólem (drugie skrzydło przezornie ukrył pod szatą, przywiązane ściśle do pleców). Na twarzy pozostała mu brzydka blizna po wyjątkowo mocnej ranie zadanej paznokciem przez jakąś krzykliwą kobietę. Skołtunione, długie włosy pozlepiały się w strąki i straciły dawny blask.

Każdego dnia anioł tęsknie patrzył w niebo. Na niebieskie przestworza, na białe obłoki skąpane w złotym blasku słońca. I marzył. Marzył, by móc znowu latać, poczuć wiatr pod skrzydłami, spojrzeć z góry na cały świat, poczuć ten smak wolności. Tęsknił i z każdym mijającym dniem tęsknota się wzmagała. Wielekroć nieświadomie chciał wzbić się w górę, a wtedy przejmujący ból brakującego skrzydła przypominał o niemożności zrealizowania marzeń. Zastygał wtedy w miejscu, patrząc prosto w niebo, a po jego policzkach spływały duże łzy...

Pewnego dnia siedział skulony na krawężniku, ramionami obejmując kolana, ze spuszczoną w dół głową. Obserwował strużkę wody spływająca do kanału ściekowego, rozmyślając nad własnym upływającym życiem. W tafli wody odbijało się błękitne niebo – jego tęsknota i nieosiągalne marzenie. I nagle odbite w wodzie niebo przesłonił cień, a na jego ramieniu spoczęła czyjaś dłoń. Uniósł głowę i spojrzał prosto w głęboką zieleń przenikliwych oczu kobiety. Rozpoznał ją natychmiast: ona też była aniołem – nie sposób było się pomylić. Chwilę przed tym, jak jego wzrok spoczął na jej barkach wiedział – była taka jak on. Jak siostra bliźniaczka, jak lustrzane odbicie jego samego. Z tym samym bólem w oczach, z tak samo uszkodzonym skrzydłem, z tą samą tęsknotą, która bezgłośnie wyrywała się z całego jej ciała...

Wstał powoli, ujmując jej delikatną dłoń. Ich twarze rozjaśnił uśmiech zrozumienia. Bez słowa, w absolutnym milczeniu, stojąc naprzeciw siebie, uwolnili swoje pojedyncze skrzydła. Objęli się mocno w bratnim porozumieniu dusz i niczym jedno ciało poruszyli skrzydłami – każde swoim. Kurz zatańczył nad miejskim brukiem, gdy wznosili się w powietrze, rytmicznie, majestatycznie, odzyskując dawną chwałę, blask i moc... Poszybowali ku błękitnym przestworzom, nurzając się w obłokach, kąpiąc w słonecznym blasku... Wiatr niósł ich perlisty śmiech...
...bo nawet zraniony anioł może znowu latać...

Rafał Wieliczko

Musicie zawsze powstawać! - Michel Quoist

Musicie zawsze powstawać! - Michel Quoist

Możecie rozerwać swoje fotografie
i zniszczyć prezenty.
Możecie podeptać swoje szczęśliwe wspomnienia
i próbować dzielić to, co było dla dwojga.
Możecie przeklinać Kościół i Boga.

Ale Jego potęga nie może nic uczynić
przeciw waszej wolności.
Bo jeżeli dobrowolnie prosiliście Go,
by zobowiązał się z wami...
On nie może was "rozwieść".

To zbyt trudne?
A kto powiedział, że łatwo być
człowiekiem wolnym i odpowiedzialnym.
Miłość się staje
Jest miłością w marszu, chlebem codziennym.

Nie jest umeblowana mieszkaniem,
ale domem do zbudowania i utrzymania,
a często do remontu.
Nie jest triumfalnym "TAK",
ale jest mnóstwem "tak",
które wypełniają życie, pośród mnóstwa "nie".

Człowiek jest słaby, ma prawo zbłądzić!
Ale musi zawsze powstawać i zawsze iść.
I nie wolno mu odebrać życia,
które ofiarował drugiemu; ono stało się nim.

Przypowieść z morałem - Cztery świece

Cztery świece płonęły powoli. Było tak cicho, że prawie usłyszałbyś ich rozmowę. Pierwsza rzekła:

- Ja jestem pokój! Jednak nikt nie troszczy się o to, abym płonęła. Dlatego odchodzę.

Płomień stawał się coraz mniejszy, aż w końcu zupełnie zgasł...

Druga rzekła:

- Ja jestem wiara! Najmniej z nas wszystkich czuję się potrzebna, dlatego nie widzę sensu dłużej płonąć.

Gdy skończyła mówić, lekki podmuch wiatru zgasił płomień...

Trzecia ze świec zwróciła się ku nim i ze smutkiem rzekła:

- Ja jestem miłość! Nie mam siły dłużej świecić. Ludzie odsunęli mnie na bok, nie rozumiejąc mojego znaczenia. Zapominają kochać nawet tych, którzy są im najbliżsi.

I nie czekając ani chwili zgasła...

Nagle dziecko otworzyło drzwi i zobaczyło, że trzy świece przestały płonąć.

- Dlaczego zgasłyście? Świece powinny płonąć aż do końca.

To powiedziawszy dziecko rozpłakało się. Wtedy odezwała się czwarta świeca:

- Nie smuć się. Dopóki ja płonę, od mojego płomienia możemy zapalić pozostałe świece. Ja jestem nadzieja!

Z błyszczącymi od łez oczyma, dziecko wzięło w dłoń świecę nadziei i od jej płomienia zapaliło pozostałe świece.

Płomień nadziei nie powinien nigdy zgasnąć w Twoim życiu... Każdy z nas powinien podtrzymywać płomienie Pokoju, Wiary, Miłości i Nadziei!

piątek, 14 sierpnia 2009

Przypowieść z morałem - Cegła

Młody odnoszący sukces kierownik jechał sąsiednią ulicą, jadąc odrobinę za szybko swoim nowym Jaguarem. Uważał na dzieciaki wyskakujące zza zaparkowanych samochodów i zwalniał jak tylko mu się wydawało, że coś zobaczył.Auto przejechało,żadne dziecko się nie pojawiło. Zamiast tego, cegła uderzyła w boczne drzwi Jaguara. Dał po hamulcach i zawrócił Jaguara do miejsca z którego rzucono cegłę.
Zezłoszczony kierowca wyskoczył z samochodu, złapał najbliższego dzieciaka i pchnął go na zaparkowany samochód krzycząc:
-Co to było i kim Ty jesteś?....I co do licha robisz. To jest nowym samochód, a ta rzucona cegła będzie Cię kosztować kupę kasy!!....Dlaczego to zrobiłeś??
Młody chłopak bronił się:
-Proszę Pana...Proszę, Przepraszam, ale nie wiedziałem, co innego mogę zrobić-błagał.
Rzuciłem cegłą, bo nikt inny by się nie zatrzymał...
Zez łzami spływającymi po twarzy i po brodzie chłopaczek wskazał na miejsce obok zaparkowanego samochodu.
-To jest mój brat-powiedział. Zjechał z krawężnika i spadł z wózka inwalidzkiego, a ja nie potrafię go podnieść....
Teraz szlochając chłopiec poprosił oszołomionego kierowcę:
-Czy mógłby Pan mi pomóc podnieść Go na wózek?? Jest poraniony i za ciężki dla mnie...
Poruszony kierowca próbował przełknąć gwałtownie pojawiającą się kluskę w gardle. Szybko podniósł chłopca na wózek, potem wyciągnął chusteczki i oczyścił ranki i przecięcia.
-Dziękuję i niech Cię Bóg błogosławi-wdzięczne dziecko odpowiedziało nieznajomemu.
Zbyt zszokowany aby powiedzieć słowo mężczyzna po prostu patrzył jak chłopiec popychał swojego przywiązanego do wózka brata w kierunku domu...To był długi i wolny spacer z powrotem do Jaguara...
Uszkodzenie było bardzo widoczne, ale mężczyzna nigdy nie zajął się naprawieniem uszkodzonych drzwi...Zostawił je w takim stanie aby przypominały mu wiadomość...

Nie idź przez życie tak szybko, aby ktoś musiał rzucać w Ciebie cegłą, by zwrócić na siebie Twoją uwagę.

czwartek, 13 sierpnia 2009

Małgorzata Hillar - "My z drugiej połowy XX wieku"

Małgorzata Hillar - "My z drugiej połowy XX wieku"

My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów

Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi

Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami

Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami

Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości

środa, 12 sierpnia 2009

Przypowieść z morałem - Dlaczego kobiety płaczą?

Dlaczego kobiety płaczą?

- Dlaczego płaczesz? - młody chłopiec zapytał swą mamę.
- Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu.

- Nie rozumiem, odpowiedział.

Ona go przytuliła i rzekła: ...i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne.

Później chłopiec spytał swojego Ojca, dlaczego Mama płacze bez powodu?

Wszystkie kobiety płaczą bez powodu. ...było to wszystko co mógł mu odpowiedzieć.

Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie wiedzą dlaczego kobiety płaczą. Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał: Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)?

A Bóg mu odpowiedział...

...Kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową. Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego świata! Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak również znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci! Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i przyjaciółmi.

Niestraszna jej choroba!

Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, gdy jej własne ją bardzo skrzywdzą!

Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, Zrobiłem ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce!

Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi swej żony. Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego. Synu, na sam koniec...

Dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość! Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz i jak wiele robi dla innych. I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej.

Ona jest wyjątkowa!

autor nieznany

wtorek, 11 sierpnia 2009

Sentencje łacińskie # 3

Per fas et nefas - prawem i bezprawiem (nie przebierając w środkach)

Per scientiam ad salutem aegroti- przez wiedzę do zdrowia chorego.

Pereat mundus, fiat iustitia! - niech zginie świat, byleby się stało zadość sprawiedliwości (Św. Augustyn)

Periculum in mora - niebezpieczeństwo w zwłoce.

Piscem natare doces - rybę uczysz pływać.

Plenus venter non studet libenter - pełny brzuch uczy się niechętnie.

Plures crapula quam gladius perdidit - pijaństwo gubi gorzej od miecza.

Post cenam non stare sed mille passus meare.

Post hoc non est propter hoc - potem nie znaczy dlatego.

Post mortem est nulla voluptas - po śmierci nie czas na przyjemności.

Praemonitus, praemunitus - ostrzeżony - uzbrojony.

Praesente medico nihil nocet - w obecności lekarza nic nie szkodzi.

Praevenire melius est quam praeveniri - lepiej jest wyprzedzać niż być wyprzedzanym.

Primum non nocere - po pierwsze - nie szkodzić.

Principes hominum, filii hominum, non est salus in illis - darmo szukać zbawienia u pierwszych wśród ludzi, u synów ludzi (Adam Mickiewicz)

Pro arte et studio.

Quae vetera nunc sunt, fuerunt olim nova - to co teraz jest stare, kiedyś było nowe (Kwintylian)

Qualis vir, talis oratio - jaki mąż, taka mowa.

Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est (ergo: qui bibit - sanctus est) - kto pije - ten śpi, kto śpi - nie grzeszy, kto nie grzeszy - jest święty, a więc: kto pije, jest święty.

Qui gladio ferit, gladio perit - kto mieczem wojuje od miecza ginie.

Qui rogat, non errat - kto pyta nie błądzi.

Qui scribit, bis legit - kto pisze, ten podwójnie czyta.

Qui tacet, consentire videtur - kto milczy, ten się zgadza.

Quicquid agis, prudenter agas et respice finem - cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i wypatruj końca (miej na uwadze efekt).

Quicquid Latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie brzmi mądrze.

Quicquid discis, tibi discis - czegokolwiek się uczysz, uczysz się dla siebie.

Quo vadis Domine - dokad zmierzasz panie?

Quod licet Iovi, non licet bovi - Co przystoi Jowiszowi, nie przystoi wołu (polskie: "co wolno wojewodzie...")

Quod medicina aliis, aliis est acre venenum - co dla jednych jest lekarstwem, dla innych jest straszną trucizną.

Quot capita, tot sententiae - ile głów, tyle zdań.

Rediit ad plures - dołączył do licznych, do większości (tj. umarł)

Rem tene, verba sequentur - rzecz trzymaj (trzymaj się tematu), słowa nadążą za nim (Kato Starszy)

Requestat in pace (R.I.P) - niech spoczywa w pokoju (napis na nagrobkach)

Repetitio est mater studiorum - powtarzanie jest matką nauki (uczenia się)

Romanus sedendo vincit - Rzymianin siedząc zwycięża.

Saepe est etiam sub palliolo sordido sapientia. - często jest tak, że pod płaszczem ubogim mądrość się skrywa.

Saepe morborum gravium exitus incerti sunt - jak się zakończy ciężka choroba jest często niepewne (mimo, że pacjent ciężko choruje, zawsze może wyzdrowieć)

Salus aegroti suprema lex esto - zdrowie chorego najwyższym prawem.

Salus populi suprema lex esto - dobro ludu najwyższym prawem.

Salus rei publicae suprema lex esto - dobro republiki najwyższym prawem (Cyceron)

Sapienti sat - mądrej głowie dość dwie słowie (zob. Dictum sapienti sat)

Sapienta ars vivendi putanda est - mądrość należy uważać za sztukę życia.

Sapere aude - odważ się być mądrym (Horacy)

Scientiae radices amarae, fructus dulces - Wiedzy korzenie niemiłe, owoc słodki.

Scio me nihil scire - wiem, że nic nie wiem.

Scribere scribendo, dicendo dicere disces - pisać uczysz się pisząc, mowy - mówiąc.

Semper in altum - zawsze wzwyż.

Semper paratus - zawsze gotowy.

Sero venientibus ossa - kości (zostają) dla tych, którzy przychodzą za późno (na ucztę); kto późno przychodzi, ten sam sobie szkodzi.

Si tacuisses, philosophus mansisses - gdybyś milczał, byłbyś filozofem (a tak odezwaniem się ujawniłeś głupotę)

Si vis pacem, para iustitiam - chcesz pokoju, czyń sprawiedliwość.

Si vis pacem, para bellum - jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny.

Sibi omino similis

Sic transit gloria mundi - tak przemija chwała tego świata.

Simila similibus curantur - podobne leczy się podobnym (zasada medycyny ludowej: czymżeś się struł, tym się lecz)

Sine labore non erit panis in ore - bez pracy nie będzie chleba w ustach (polskie: Bez pracy nie ma kołaczy)

Sine ira et studio - bez gniewu i namiętności (Tacyt, Roczniki - zapewnienie o bezstronności autora)

Sit tibi terra levis. - dosł. Niechaj tobie ziemia lekka (będzie).

Sursum corda! - w górę serca!

Solus contra omnes - sam przeciw wszystkim.

Tabula rasa - czysta tablica.

Talis pater, talis flius - Jaki ojciec, taki syn.

Tarde venientibus ossa - dosł. Dla leniwie przychodzących kości (zostają)

Tempora mutantur et nos mutamur in illis - czasy się zmieniają, a my zmieniamy się wraz z nimi.

Tertius gaudens - trzeci się cieszy (polskie: gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta)

Tres faciunt collegium - trzech tworzy zebranie (zwyczajowe i prawne minimum do założenia związku, rozpoczęcia obrad)

Treuga Dei - rozejm Boży.

Totus Tuus - Cały Twój.

Ubi concordia, ibi victoria - gdzie zgoda, tam zwycięstwo.

Ubi tu Gaius, ibi ego Gaia - gdzie ty Gajuszem, tam ja Gają (starożytna formuła ślubna wypowiadana przez pannę młodą)

Unum castigabis, centum emendabis - jednego zganisz, a stu (tym) naprawisz.

Usus magister est optimus - doświadczenie jest najlepszym nauczycielem, Cyceron.

Ut ameris, amabilis esto - jeśli chcesz być kochanym, bądź godny miłości.

Ut sementem feceris, ita metes. - jak zasiew czynisz, tak zbierzesz.

Ut sis nocte levis, sit tibi cena brevis! - abyś był lekki w nocy, krótko jedz.

Vade mecum! - dosłownie: chodź ze mną (postępuj jak wskazano - nazwa poradników)

Vae victis - biada zwyciężonym (porównaj gloria victis)

Vale et me ama - żegnaj i kochaj mnie (forma zakończenia listu)

Vanitas vanitatum et omnia vanitas - marnośc nad marnościami i wszystko marność.

Veni, vidi, vici - przyszedłem, zobaczyłem, zwyciężyłem (wg Plutarcha słowa Juliusza Cezara po zwycięstwie nad Farnacesem, królem Pontu)

Verba docent, exempla trahunt - słowa uczą, przykłady pociągają (skłaniają do naśladowania)

Verba volant, scripta manent - słowa ulatują, pisma pozostają.

Veritas temporis filia est - prawda jest córką czasu (z czasem wszystko wychodzi na jaw; wg Gelliusza XII, 11, 7 "słowa któregoś z dawnych poetów, którego nazwisko mi teraz wyleciało z pamięci")

Vestigia terrent - ślady odstraszają (a więc nie wchodźmy do jaskini, jeżeli widać tylko ślady wchodzących)

Video lupum - widzę wilka (polskie: O wilku mowa, a wilk tuż)

Video meliora proboque, deteriora sequor - widzę lepsze i pochwalam, ale idę za gorszym.

Virtuti militari. - męstwu żołnierskiemu.

Volenti non fit iniuria - chcącemu nie dzieje się krzywda.

Vox populi, vox Dei - głos ludu, to głos Boga (Alkuin - ok. 735 - 804)

Vulnerant omnes, ultima necat. - ranią wszystkie, ostatnia zabija (o godzinach; napis na zegarze)

poniedziałek, 10 sierpnia 2009

Przypowieść z morałem - Dzielenie się najlepszym ziarnem

Dzielenie się najlepszym ziarnem

Pewien rolnik, którego kukurydza zawsze dostawała pierwszą nagrodę na Targu Stanowym, miał zwyczaj dzielenia się swym najlepszym ziarnem z wszystkimi rolnikami w okolicy.
Kiedy zapytano go dlaczego, powiedział:

- "To jest doprawdy w moim własnym interesie. Wiatr zdmuch*je pyłek i niesie go z pola na pole. Więc jeśli moi sąsiedzi uprawiają kukurydzę gorszej jakości, przekrzyżowanie obniża jakość mojej. Dlatego zależy mi, żeby siali tylko najlepszą z najlepszych".

Wszystko co dajesz innym, dajesz sobie samemu.

Bruno Ferrero

Anegdoty o Papieżu Janie Pawle II

Papież był bardzo niezadowolony z tego, że obwozi się go w szklanej klatce. Pomysłu tego broniła pewna Polka, mając możliwość rozmowy z Janem Pawłem II w Krakowie.
- Ta klatka zmniejsza jednak ryzyko - tłumaczyła - Nic nie poradzimy, że się lękamy o Waszą Świątobliwość...
Papiez sie usmiechnal.
- Ja też niepokoję się o swoją świątobliwość.

------------------------------

Któregoś wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu świętego Piotra, Papież wyszedł ze swojego pokoju na opustoszały korytarz. Rozejrzał się i powiedział: "Ładne rzeczy, wszyscy sobie poszli, a mnie zostawili!"

------------------------------

Pewnego razu Karol Wortyła wybrał się na samotną wycieczkę w góry. Ubrany sportowo, wyglądał tak, jak wielu innych turystów. W trakcie wędrówki spostrzegł, że zapomniał zegarka, podszedł więc do opalającej się na uboczu młodej kobiety i już miał zapytać o godzinę, gdy ta uśmiechnęła się.
- Zapomniał pan zegarka, co?
- A skąd pani wie? - zapytał zaskoczony Wojtyła.
- Z doświadczenia - odrzekła - Jest pan dziś już dziesiątym mężczyzną, który zapomniał zegarka. Zaczyna się od zegarka, potem proponuje się winko, wieczorem dansing...
- Ależ proszę pani, ja jestem księdzem...
- Wie pan - odpowiedziała rozbawiona nieznajoma - podrywano mnie w różny sposób, ale na księdza to pierwszy raz.

------------------------------

Pewnego razu zapytano Karola Wojtyłę, czy uchodzi, aby kardynał jeździł na nartach. Wojtyła uśmiechnął się i odparł:
- Co nie uchodzi kardynałowi, to źle jeździć na nartach!

------------------------------

Metropolita krakowski Karol Wojtyła przyjechał na pogrzeb sufragana częstochowskiego, biskupa Stanisława Czajki, niemal w ostatniej chwili.
Witając się ze zgromadzonymi na uroczystości biskupami, jakoś pominął biskupa z Siedlec. Rychło jednak się spostrzegł, wrócił, podszedł do pominiętego i powiedział:
- Świnia jestem, nie przywitałem Księdza Biskupa!

------------------------------

Po jednym ze spotkań Papież pożegnał polskich biskupów słowami znanej pieśni (propagandowej, komunistycznej - przyp. EW): "O cześć wam, panowie magnaci!"

------------------------------

Przed ponad 25 laty Papież w ten sposób zakończył pierwszą audiencję dla Polaków: "Więcej już nic nie mówię, bo jeszcze bym coś takiego powiedział, że później Kongregacja Nauki Wiary musiałaby się do mnie dobrać".

------------------------------

Pod koniec pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, w czerwcu 1979 roku, upływającej pod znakiem upałów, Papież oznajmił, że jej pierwszy efekt jest już widoczny - opalili się towarzyszący mu kardynałowie.

------------------------------

Podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, w Olsztynie, dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" udało się wychylić głowę ponad tłum i zapytać Jana Pawła II o zdrowie.
- A, jakoś człapię - odpowiedzial.

------------------------------

Przed kilku laty - wspomina watykański korespondent Telewizji Publicznej, Jacek Moskwa - po modlitwie "Anioł Pański" Jan Paweł II przemawiał, niemal krzycząc. Zaraz potem, podczas audiencji w Pałacu Apostolskim, Moskwa prosił Papieża, aby na siebie uważał, bo jego chrypka zaniepokoiła dziennikarzy.
- To ze złości - usprawiedliwiał się Papież.
A odchodząc dodał: - A złość piękności szkodzi.

------------------------------

Podczas jednej ze swoich wizytacji rzymskich parafii Papież - jak to ma w zwyczaju - wdał się w rozmowę z dziećmi.
- Wy jesteście młodzi, a ja już jestem stary - powiedział.
- Nie, nie jesteś stary - gromko zaprotestowały dzieci.
- Tak, ale jak jestem z wami, to dziecinnieję.

------------------------------

Podczas pierwszej wizyty w USA Papież spotkał się z rodziną prezydenta Jimmyego Cartera. Pięcioletnia wówczas wnuczka prezydenta, mając kłopoty z wygłoszeniem powitania, powtarzała w kółko:
- Jego Świątobliwość, Jego Świątobliwość.
Papież, chcąc wybawić dziewczynkę z kłopotów, wziął ją w ramiona i powiedział:
- Mów mi wujaszku.

------------------------------

Podczas powitania w Monachium Papież spytał licznie obecne dzieci: "Dano wam dziś wolne w szkole?". "Tak" - wrzasnęła z radością dzieciarnia. "To znaczy - skomentował Jan Paweł II - że papież powinien częściej tu przyjeżdżać".

------------------------------

Jeden z watykańskich prałatów chciał się nauczyć polskiego, więc sprowadził sobie nasz elementarz. Nauka była jednak tak pospieszna, że kiedy chciał się nową umiejętnością pochwalić przed Ojcem Świętym, coś mu się pomyliło i zamiast: "Jak się czuje Papież", rzekł: "Jak się czuje piesek?". Papież spojrzał na niego zdumiony, po czym odpalił: "Hau, hau".

------------------------------

Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec zebranym na mszy tak spodobały się cytowane przez Papieża słowa św. Pawła, że przerwali mu i zaczęli bić brawo. Kiedy Ojciec Święty znów doszedł do głosu, przerywając przygotowaną mowę, stwierdził: "Dziękuję w imieniu świętego Pawła".

------------------------------

W ostatnim dniu pielgrzymki do Polski w 1983 roku podczas pożegnania na lotnisku generał Jaruzelski poskarżył się Papieżowi, że ten w swych homiliach niezwykle surowo potraktował reżim komunistyczny. Papiez odparl lagodnie:
- Ja jedynie przytaczałem artykuły waszej własnej konstytucji

------------------------------

W hiszpańskiej Avili, gdy szum czyniony przez rozradowane zakonnice stawał się już wprost nie do zniesienia, Papież wypalił: "Te siostry, które ślubowały milczenie, hałasują tu najgłośniej".

------------------------------

Podczas ostatniej pielgrzymki w Pełpinie: "Jak tak krzyczycie: Niech żyje papież, przypomina mi się, gdy ktoś się pomylił i krzyknął: "Niech żyje łupież. Ja was do tego nie zachęcam".

------------------------------

Ojciec Święty do odwiedzającego Go polskiego księdza:
- Poczekaj chwilę na mnie, muszę trochę popapieżyć.

------------------------------

Podczas drugiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku tłumy krakowian gromadziły się przed domem arcybiskupów, który był rezydencją Ojca Świętego. Ludzie ani myśleli rozstać się ze stojącym w oknie papieżem i bez końca przedłużali dialog z nim. Wreszcie Ojciec Święty powiedział:
"Cztery lata temu kręciliście mną, jak chcieli, a teraz już jestem starym papieżem i nie dam sobą kręcić".

------------------------------

W czasie tej samej pielgrzymki, 22 czerwca 1983 roku, na krakowskich błoniach odbyła się beatyfikacja dwóch powstańców styczniowych - brata Alberta Chmielowskiego i ojca Rafała Kalinowskiego. W trakcie ceremonii buchnął nagle z kadzielnicy wielki płomień, z którym nie mogli sobie poradzić ani ministranci, ani księża koncelebranci. Wreszcie ówczesny
ceremoniarz papieski ks. John Magee, Irlandczyk, dmuchnął tak skutecznie, że płomień zgasł i z kadzielnicy począł unosić się upragniony dymek.
Wydarzenie nie uszło uwagi Ojca Świętego, który, sięgając po kadzidło, powiedział z uznaniem o swoim ceremoniarzu: "Ten to ma dech!".

Sentencje łacińskie # 2

Consuetudinis vis magna est - wielka jest siła przyzwyczajenia.

Consuetudo altera natura est - przyzwyczajenie jest drugą naturą.

Contraria contrariis curantur.

Contra vim mortis non est medicamen in hortis - przeciwko mocy śmierci nie ma ziół w ogrodach (na śmierć nie ma lekarstwa)

Credo ut intelligam - wierzę, aby rozumieć (św. Anzelm z Canterbury), zasada ta stała się podstawą scholastyki.

Cuius regio eius religio - czyja władza, tego religia.

Cura, ut valeas! - bądź zdrów (standardowa rzymska formuła pożegnania)

Damnant quod non intelligunt - potępiają, czego nie rozumieją.

De gustibus non est disputandum - o smakach się nie dyskutuje.

De mortuis nihil nisi bene - o zmarłych dobrze albo wcale (mówić)

De te fabula narratur - o tobie mówi bajka.

Dictum sapienti sat (est) - powiedziane mądremu wystarczy (polskie: Mądrej głowie dość dwie słowie)

Divide et impera - dziel i rządź.

Do ut des - daję, abyś dał (tzw. zasada wzajemności)

Docendo discimus - nauczając, uczymy się.

Donec eris felix, multos numerabis amicos, tempora si fuernit nubila solus eris. - dopóki będziesz szczęśliwy będziesz liczył (miał) wielu przyjaciół, gdy przyjdą czasy pochmurne (złe) będziesz sam. (Owidiusz)

Dulce et decorum est pro patria mori - słodko i zaszczytnie jest umierać za ojczyznę (Horacy, Pieśni)

Dum spiro, spero - póki oddycham, mam nadzieję (póty żywota póki nadzieji)

Dura necessitas - twarda konieczność.

Dura lex, sed lex - twarde prawo, ale prawo.

Ecce homo - oto człowiek (słowa Piłata o Chrystusie)

E fructu arbor cognoscitur - drzewo rozpoznaje się po owocu.

E pluribus unum - z wielu jeden - motto USA od 1776 roku.

Epistola (enim) non erubescit - (Ponieważ) list się nie rumieni (Cyceron, Listy)

Errare humanum est - mylić się jest rzeczą ludzką.

Exegi monumentum aere perennius - wystawiłem pomnik trwalszy od spiżu (Horacy, Pieśni)

Ex nihilo nihil - z niczego nic.

Ex oriente lux, ex occidente lex - światło (kultury) ze wschodu, prawa z zachodu.

Fallite fallentes - okłamujcie kłamiących (z Owidiusza "Sztuka kochania")

Fas est et ab hoste doceri - warto się uczyć i od wroga (Publius Ovidius Naso)

Fervet olla, vivit amicitia - garnek kipi, przyjaźń kwitnie.

Festina lente! - spiesz się powoli.

Finis coronat opus - koniec wieńczy dzieło.

Fraus latet in generalibus - w ogólnikach czai się oszustwo.

Fiat iustitia, ruat caelum - sprawiedliwości musi się stać zadość, choćby niebo miało runąć.

Fiat ius(titia), et pereat mundus - prawu(sprawiedliwości) musi się stać zadość, choćby świat miał zginąć.

Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo, sic homo doctus fit non vi sed saepe studendo - kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem, tak też człowiek nie staje się uczonym gwałtownie, lecz przez to, że często się uczy.

Gloria victis - chwała zwyciężonym (porównaj vae victis)

Graecum est, non legitur - to po grecku, tego się nie czyta.

Gallia est omnis divisa in partes tres - Galia jako całość dzieli się na trzy części (pierwsze słowa "Pamiętników z wojny Galijskiej" Cezara)

Habent sua fata libelli - i księgi mają swoje losy.

Habet et musca splenem - i mucha ma śledzionę (nawet ktoś niepozorny może się zdenerwować)

Hannibal ante portas - Hannibal u bram.

Hic Rhodus, hic salta - tu Rodos (wyspa), tu skacz! (zamiast gadać o skakaniu)

Hic sunt leones - tu są lwy; używane na oznaczanie białych plam na mapach (porównaj z terra incognita)

Hic vivi taceant. Hic mortui loquuntur. - Tu żywi niech milczą. Tu przemawiają zmarli. (Cyt. pochodzący z frontonu biblioteki aleksandryjskiej)

Historia magistra vitae est - historia jest nauczycielką życia.

Hodie mihi, cras tibi - dziś mi, jutro tobie.

Hominis est errare, insipientis in errore perseverare. - rzeczą ludzką jest błądzić, rzeczą głupców jest trwać w błędzie.

Homo doctus in se semper divitias habet. - człowiek wykształcony w sobie zawsze bogactwo ma.

Homo homini lupus est - człowiek człowiekowi wilkiem.

Homo homini deus est - człowiek człowiekowi bogiem.

Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto - człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce. (Terencjusz)

Historiam nescire hoc est semper puerum esse - Kto nie zna historii ten jest zawsze dzieckiem.

Homines soli animalium non sitientes, bibimus - My ludzie jedyni ze stworzeń nie pragnąc, pijemy.

Iacta alea est! - kości zostały rzucone! (wg. Swetoniusza, słowa Juliusza Cezara przekraczającego Rubikon; synonim podjęcia nieodwracalnej decyzji)

Ibi patria, ubi bene - tam ojczyzna gdzie dobrze (parafraza z Rozmów tuskulańskich Cycerona)

Ignorantia iuris nocet - nieznajomość prawa szkodzi.

Ignorantia legis excusat neminem - nieznajomość prawa nikogo nie tłumaczy (nie można zasłaniać się nieznajomością przepisów)

In omnibus requiem quaesivi, et nusquam inveni nisi in angulo cum libro. - wszędzie spokoju szukałem i nie znalazłem nigdzie, jak tylko w kątku z książką.

In vino veritas, in aqua sanitas - w winie prawda, w wodzie zdrowie.

Inter arma silent leges - wśród szczęku oręża milczą prawa.

Inter arma silent Musae - wśród szczęku broni milczą muzy.

Is fecit, cui prodest - ten uczynił, czyja korzyść (ten jest sprawcą przestępstwa, komu przyniosło korzyść)

Labor omnia vicit - praca wszystko zwycięża.

Legant prius et postea despiciant - niech najpierw przeczytają, a potem lekceważą (a nie odwrotnie)

Lex retro non agit - prawo nie działa wstecz (nie podlega karze czyn, który nie był jeszcze zabroniony, gdy go popełniono)

Littera docet, littera nocet - słowo uczy, słowo szkodzi.

Macte animo, iuvenis! - bądź mężny, młodzieńcze!

Magna di curant, parva neglegunt - o wielkie rzeczy bogowie się troszczą, o małe nie dbają.

Manus manum lavat - ręka rękę myje.

Mea culpa - moja wina.

Medice, cura te ipsum - lekarzu, wylecz się sam.

Medicus curat, natura sanat - lekarz leczy, natura uzdrawia.

Memento mori - pamiętaj o śmierci.

Memoria minuitur nisi exercetur - pamięć maleje jeśli się jej nie ćwiczy.

Mens sana in corpore sano - w zdrowym ciele zdrowy duch.

Morituri te salutant - idący na śmierć pozdrawiają cię (do Cezara)

Mors meta malorum - śmierć kresem cierpień.

Navigare necesse est, vivere non est necesse - żeglowanie jest rzeczą konieczną, życie- niekonieczną (żeglowanie jest ważniejsze od życia)

Ne puero gladium - nie dawaj dziecku miecza do ręki.

Nec Hercules contra plures - nawet Herkules nie pomoże przeciw wielkiej liczbie (popularna wersja: Gdzie ludu kupa, tam i Herkules d.pa)

Nemo iudex in sua causa - nikt nie jest (nie może być) sędzią we własnej sprawie.

Neque ignorare medicum oportet quae sit aegri natura.

Nihil lacrima citius arescit - nic nie wysycha szybciej niz łza.

Nihil novi sub sole - nic nowego pod słońcem.

Nomina stultorum semper parietibus haerent - imiona głupców zawsze wypisane są na murach.

Non omnia possumus omnes - nie wszystko możemy wszyscy.

Non omnis moriar - nie wszystek umrę (Horacy, Pieśni III, 30, 6)

Non scholae, sed vitae discimus - uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia.

Non tam praeclarum est scire Latine, quam turpe nescire - znać łacinę nie jest tak chwalebnym, jak haniebnym jest jej nie znać (Cyceron)

Non, ut edam, vivo sed ut vivam, edo - nie po to żyję, by jeść, lecz po to jem, aby żyć.

Non vestimentum virum ornat, sed vir vestimentum - nie szata zdobi człowieka, lecz człowiek szatę.

Non vini vi no, sed vi no aquae

Nosce te ipsum! - poznaj siebie samego.

Nulla aetas ad discendum sera. - dosł. Żaden wiek (nie jest) do nauki zbyt późny.

Nulla dies sine linea - ani dnia bez linii.

Nulla est medicina sine lingua Latina - niczym jest medycyna bez jezyka łacińskiego.

Nulla regula sine exceptione - nie ma reguły bez wyjątku.

Nulla res tam necessaria est quam medicina.

Nullum crimen sine lege - nie ma przestępstwa bez prawa (przepisu) (co nie zostało zabronione, jest dozwolone)

Nec locus ubi Troia - nie ma śladu gdzie była Troja.

O quam salubre, quam iucundum et suave est sedere in solitudine et tacere et loqui cum Deo - o jak zbawiennie, jak słodko i przyjemnie jest siedzieć w ciszy i milczeć i rozmawiać z Bogiem!

O, sancta simplicitas! - o, święta naiwności! (Jan Hus)

O tempora! O mores! - o czasy! O obyczaje! (Cyceron, In Catilinam I, 1)

Oculi plus vident quam oculus - oczy widzą więcej niż oko.

Odi profanum vulgus et arceo - gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się z dala (Horacy)

Omnes homines sibi sanitatem cupiunt, saepe autem omnia, quae valetudini contraria sunt, faciunt - wszyscy życzą sobie zdrowia, ale często robią to, co zdrowiu szkodzi.

Omne trinum perfectum - wszystko co potrójne (jest) doskonałe.

Omnia mea mecum porto - wszystko co moje noszę ze sobą.

Omnium artium medicina nobilissima est.

Optimum medicamentum quies est - najlepszym lekarstwem jest spokój.

Ora pro nobis - módl się za nami.

Ora et labora - módl się i pracuj.

Pater noster - Ojcze nasz.

Pax melior est quam iustissimum bellum - pokój jest lepszy od najsłuszniejszej wojny.

Pecunia non olet - pieniądz nie śmierdzi (Wespazjan wg Swetoniusza Ves. 23, 3)

Pereant qui ante nos nostra dixerunt - niech przepadną ci, którzy nasze mądres myśli wypowiedzieli przed nami.

Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd (przez cierpienie, trudy do sukcesu)

Sentencje łacińskie # 1

A fructibus eorum cognoscetis eos - poznacie ich po ich owocach.

A tuo Lare incipe! - zaczynaj od własnego domu, od własnych drzwi (zaczynaj od siebie, zanim będziesz mówił o innych)

Ab alio exspectes, alteri quod feceris - co zrobisz drugiemu, oczekuj od niego.

Ab equis ad asinos - z koni na osły (z deszczu pod rynnę)

Ab Iove principium - od Jowisza początek (zaczynamy od najważniejszego)

Ab ovo usque ad mala - dosłownie "od jaj do jabłek", od początku do końca.

Absens carens - nieobecny traci (kto późno przychodzi...)

Absentem laedit, qui cum ebrio litigat - jakby z nieobecnym się spierał, kto z pijanym się kłóci.

Absit! - uchowaj Boże.

Ab urbe condita - od założenia miasta (tj. Rzymu)

Abusus non tollit usum - nadużycie nie znosi prawa do właściwego użycia.

Accusare nemo se debet - nikt nie musi oskarżać siebie samego.

Actus hominis, non dignitas iudicetur - sądzone będą czyny ludzkie nie stanowiska (godności)

Ad augusta per angusta - do wielkich osiągnięć przez wąskie (trudne) ścieżki (dosłownie: do wielkiego przez wąskie)

Ad futuram rei memoriam - na przyszłą rzeczy pamiątkę.

Ad Kalendas Graecas - dosłownie "na kalendy greckie", czyli nigdy.

Ad maiorem Dei gloriam - ku większej chwale Boga.

Ad multos annos! - wielu lat życia.

Ad patres - na tamten świat (dosłownie: do ojców)

Ad perpetuam rei memoriam - na wieczną rzeczy pamiątkę.

Ad personam - do osoby (rzecz powiedziana, dana, przyznana konkretnej osobie)

Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus - najwięcej dokonamy w tym, do czego będziemy najbardziej uzdolnieni.

Ad rem - do rzeczy (do właściwego tematu)

Ad vocem - co się tyczy, w sprawie.

Adversus stímulum calcitrare - Przeciw kosturowi wierzgać.

Aegroto dum anima est, spes esse dicitur - dopóki chory oddycha, jest nadzieja.

Aequam memento rebus in arduis servare mentem - pamiętaj o zachowaniu równowagi w trudnej sytuacji (Horacy)

Alea iacta est! - kości zostały rzucone! (zobacz Iacta alea est)

Aliena nobis, nostra plus aliis placent - cudze bardziej podoba się nam, nasze innym.

Aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sunt. - dosł. Cudze błędy na oku/widoku mamy, z tyłu nasze są.

Alii sementem faciunt, alii metunt - kto inny sieje, kto inny zbiera.

Aliud est celare, aliud tacere - co innego jest ukryć, co innego przemilczeć.

Alter alterum docet - jeden uczy drugiego.

Alteri vivas oportet, si vis Tibi vivere - musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć dla siebie.

Ama nos et vale - kochaj nas i żegnaj.

Amantium irae amoris integratio - kłótnie kochanków umacniają ich miłość (Terencjusz)

Amici, diem perdidi - przyjaciele, straciłem dzień (nie zrobiłem nic dobrego)

Amicus certus in re incerta cernitur - (dosł.) Przyjaciel pewny, prawdziwy w rzeczy niepewnej jest poznawany.

Amicus optima vitae possessio - przyjaciel to największy skarb w życiu.

Amicus Plato, sed magis amica (est) veritas - przyjacielem (mi) Platon, lecz większą przyjaciółką (jest) prawda (z Arystotelesa)

Amicus rara avis est - przyjaciel to (jak) biały kruk (rzadko się przydarza)

Amor omnibus idem- miłość dla wszystkich jednaka.

Amor patriae nostra lex - miłośc ojczyzny naszym prawem.

Amor vincit omnia - miłość wszystko zwycięża.

Amore, more, ore, re iunguntur amicitiae - przyjaźń zawiązuje się z miłości, zwyczaju, wyglądu, czynu.

Anima vilis - podła dusza.

Animus aeger semper errat - chory umysł zawsze błądzi.

Aurea mediocritas - złoty środek, najlepsza droga pomiędzy skrajnymi sytuacjami.

Ave, Caesar, morituri te salutant - witaj Cezarze, mający umrzeć pozdrawiają cię (słowa, którymi gladiatorzy rzymscy pozdrawiali Cezara wkraczając na arenę)

Animus est, qui dívites facit - to dusza czyni ludzi bogatymi.

Ante pilos sapis - mądrzysz się, zanim posiadłeś uwłosienie (jajko chce być mądrzejsze od kury)

A pedibus usque ad caput - od stóp do głów.

Apage, Satanas! - odejdź Szatanie!

Arbiter elegantiarum - znawca dobrego smaku (esteta)

Arcus nimium tensus rumpitur - łuk zbytnio naciągnięty pęka.

Ardua prima via est - początki są trudne.

Argumentum baculinum - argument kija.

Aristoteles non semper Aristoteles - Arystoteles nie zawsze jest Arystotelesem.

Ars longa, vita brevis - sztuka długotrwała, życie krótkie.

Ars non habet osorem nisi ignorantem - sztuka nie ma wroga, chyba w ignorancie.

Arte et Marte - sztuką i orężem.

Asinus ad lyram - osioł przy lirze (pol. pasuje jak wół do karety)

Asinus asinorum in saecula saeculorum - głupiec nad głupcami po wiek wieków.

Asinus asinum fricat - osioł osła liże (o pochlebstwach)

Asinus in tegulis - osioł na dachu (zła wróżba)

Audaces fortuna adiuvat - Odważnym szczęście sprzyja.

Audendum est: fortes adiuvat ipsa Venus - trzeba mieć odwagę: dzielnym sprzyja sama Wenus (Owidiusz)

Audentem forsque Venusque iuvat - odważnym sprzyja okazja i Wenus.

Audi multa, dic pauca - słuchaj dużo, mów niewiele.

Áudi, vide, tace, si vis vivere in pace - słuchaj, patrz, milcz, jeśli chcesz żyć w spokoju.

Audiatur et altera pars - niech będzie wysłuchana i druga strona.

Aurea dicta - złote słowa.

Aut Caesar, aut nihil - wszystko albo nic (dosł. "być" Cezarem albo nikim)

Auri sacra fames - przeklęta żądza złota (Wergiliusz)

Aut bibat, aut abeat - niech albo pije, albo wychodzi.

Aurea mediocritas - złoty środek.

Barba non facit philosophum - broda mędrcem nie czyni.

Beatus, qui prodest, quibus potest- szczęśliwy, kto pomaga, komu może.

Beatus, qui tenet - szczęśliwy kto rozumie; w "Zemście" dosłownie: "Szczęśliwy, kto trzyma (mieszek złota w ręku").

Bene dignoscitur, bene curatur - dobra diagnoza podstawą dobrego leczenia.

Bene olet, qui nihil olet - dobrze pachnie, kto niczym nie pachnie (wg Cycerona, Att. II, 1, 1)

Bis dat, qui cito dat - kto szybko daje, dwa razy daje.

Bona diagnosis, bona curatio - dobra diagnoza dobre leczenie.

Bona valetudo melior est quam maximae divitiae - Dobry stan zdrowia jest lepszy niż największe bogactwo.

Caeca invidia est - zazdrość jest ślepa.

Carpe diem quam minimum credula postero - chwytaj dzień (korzystaj z chwili), jak najmniej ufając przyszłości (Horacy)

Carta non erubescit - papier się nie rumieni (ze wstydu; papier jest cierpliwy) Zob. epistola non erubescit.

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo - Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam.

Cedant arma togae! - niech oręż ustąpi przed togą! (Cycero)

Ceterum censeo Karthaginem esse delendam - Poza tym uważam, że Kartaginę należy zniszczyć.

Cibi condimentum est fames - najlepszą przyprawą jest głód.

Cogitationis poenam nemo patitur. - za myśli kary nikt nie ponosi.

Cogitationum poenam nemo luit.

Cogito ergo sum - myślę więc jestem (Kartezjusz)

Concordia civium murus urbium - zgoda obywateli, to mur obronny miast.

Conflabunt gladios suos in vomeres - przekują miecze swe na lemiesze.

środa, 5 sierpnia 2009

Cytaty biznesowe - biznes, firma, prowadzenie działalności

"Każdy głupi potrafi zawierać transakcje handlowe, ale trzeba geniuszu, wiary i wytrwałości by stworzyć markę".
- David Ogilvy

"Sukces w sprzedaży nie zależy od tych, których ty znasz. Ważne jest, kto chce poznać ciebie."
- Dale Carnegie

"Dzisiejsi ludzie chcieliby pojutrzejsze życie kupić za przedwczorajszą cenę."
- Tennessee Williams

"Połączenie sił to początek, pozostanie razem to postęp, wspólna praca to sukces."
- Henry Ford

"Kiedy rano przychodzisz do pracy, niech pierwsze twoje słowa umilą wszystkim dzień." ("When you arrive at your job in the morning, let the first thing you say brighten everyone’s day.")
- autor nieznany

"Za każdym razem, kiedy widzisz biznes, który odnosi sukces, oznacza to, że ktoś kiedyś podjął odważną decyzję."
- Peter Drucker

"Success is a lousy teacher. It seduces smart people into thinking they can't lose."
- Bill Gates

"A friendship founded on business is better than a business founded on friendship."
- John D. Rockefeller

"It's kind of fun to do the impossible."
- Walt Disney

"Never interrupt your enemy when he is making a mistake."
- Napoleon Bonaparte

"Puste kieszenie nigdy nie powstrzymały nikogo przed podjęciem działania. Mogą to zrobić tylko puste głowy i puste serca."
- Norman Vincent Peale

"Znalezienie i zatrzymanie najlepszych pracowników jest najbardziej wartościową zdolnością. Dałbym wszystko, co mam, wszystkie moje pieniądze, aby tylko mieć tę umiejętność."
- John D. Rockefeller

"Jeśli jest coś, czego nie potrafimy zrobić wydajniej, taniej i lepiej niż konkurenci, nie ma sensu, żebyśmy to robili i powinniśmy zatrudnić do wykonania tej pracy kogoś, kto zrobi to lepiej niż my."
- Henry Ford

"Prowadzenie biznesu bez reklamy jest jak puszczanie oka do dziewczyny po ciemku. Nikt poza nami nie wie, co robimy."
- Stuart Henderson

"Nic tak firmy nie rozkręca jak rosnąca konkurencja."
- autor nieznany

"Pieniądz, który człowiek posiada, to swoboda, ten, za którym goni, to niewola."
- Jean Jacques Rousseau

"Kieruj swoim interesem, bo inaczej on tobą pokieruje."
- Benjamin Franklin

"Moja recepta na życie jest prosta: Trochę pracy, trochę psychologii i do tego wiele optymizmu."
- Zino Davidoff (twórca firmy Davidoff)

"Pamiętaj, że błyskawiczny sukces wymaga zazwyczaj piętnastu lat przygotowań." ("Remember that overnight success usually takes about fifteen years.")
- autor nieznany

"Jeśli priorytety Klientów nie są naszymi priorytetami, nie mamy żadnych priorytetów."
– Roger Dow - wicedyrektor ds. sprzedaży – Mariott Hotels&Resorts

"Zdolność uczenia się szybciej od swojej konkurencji może być jedyną długotrwałą przewagą jaką nad nimi posiadasz."
– Arie de Gaus szef planowania w Royal Duch / Shell

"Koń wyścigowy, które stale biega tylko o sekundę szybciej niż inne konie, jest wart o miliony dolarów więcej. Bądź gotów dać z siebie ten dodatkowy wysiłek, który odróżnia zwyciężce od zdobywcy drugiego miejsca."
- autor nieznany

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dla tego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie."
- autor nieznany

"Wykonuj swoją pracę lepiej niż ktokolwiek inny. To najlepsze zabezpieczenie przed bezrobociem."
- autor nieznany

"Niektóre rzeczy trzeba zrobić lepiej, niz były robione dotąd. Inne poprostu trzeba zrobić. Jeszcze innych można nie robić wcale. Wiedź, które są które."
- autor nieznany

"Pamiętaj, że w tej samej chwili, kiedy mowisz "rezygnuje", ktoś inny, oceniając tę samą sytuację, mówi:"O, rany, ale okazja!!!"
- autor nieznany

"Kiedy brakuje nam WIZJI, wtedy gonimy za ILUZJĄ."
- autor nieznany

"Prawdziwe bogactwo to nie to, ile twoja praca pozwoli ci zarobić, ale to, kim cię uczyni."
- Pino Pellegrino

"Opracowanie budżetu państwowego jest to sztuka równomiernego rozkładania rozczarowań."
- Maurice Stan

4 ZASADY BIUROKRATYCZNE:
1.Nie myśl! A jeżeli już pomyślałeś to...
2.Nie mów! Ale jak już powiedziałeś to...
3.Nie pisz! Jeżeli zaś napisałeś to...
4.Nie podpisuj! A jak podpisałeś, to się potem nie dziw...

"Najlepszym sposobem na zdobycie i zatrzymanie klientów jest nieustanne myślenie o tym, jak zaoferować im więcej za mniej."
- Philip Kotler

"Jeśli będziesz przykładnie pracował osiem godzin dziennie, może ci się kiedyś uda zostać kierownikiem i pracować dwanaście."
— Robert Lee Frost

"Pracując dla samych dóbr materialnych budujemy sobie więzienie. Zamykamy się samotni ze złotem rozsypującym się w palcach, które nie daje nam nic, dla czego warto byłoby żyć."
— Antoine de Saint-Exupéry

"Klienci mogą schodzić się tłumnie, ale zadowolenie odczuwają pojedynczo."
- George Schenk

"Marketerzy powinni być obserwatorami trendów, etnografami i koneserami kultury, a tymczasem są biurokratami próbującymi zamknąć bilans kwartalny."
- Susan Fournier, profesor marketingu, Harvard University

"W biznesie nie dostajesz tego na co zasługujesz; dostajesz to co wynegocjujesz."
- Cehster Karass

"Jest tylko jeden szef. Klient. On może zwolnić każdego w firmie, od prezesa w dół – po prostu wydając swoje pieniądze gdzie indziej."
- Sam Walton

"Konsumenci są jak karaluchy, spryskujesz ich, spryskujesz - a oni natychmiast się uodparniają."
- David Lubars, Omnicom Group

"Dwudziestowieczne marki były 'krzyczącymi markami'. Było im łatwo. Marki XXI wieku są 'markami słuchającymi', a wrażliwość na kulturę jest nowym Świętym Graalem globalnego marketingu."
- Simon Anholt

"Zero do zera, a będzie kariera."
- Jan Sztaudynger

"Nie znam bardziej optymistycznego faktu niż ludzka zdolność do ulepszania życia dzięki świadomemu działaniu. Jeśli ktoś z ufnością podąży za swoimi marzeniami i postanowi prowadzić życie, które sobie wyśnił, bardzo szybko osiągnie niespodziewany sukces."
- Walden Thoreau

"Spotkałem w życiu wielu bogatych ludzi. Zauważyłem jednak, że ludzie bogaci nie są szczęśliwi. Praca dla nich jest jak narkotyk. W biznesie tak się człowiek zatraca, że gubi czas na życie, na rodzinę... a to przecież jest szczęście!"
- Roman Kluska

"Sekretem biznesu jest wiedzieć to, czego nie wiedzą inni."
- Arystoteles Onassis

"Aby odnieść sukces, bądź zawsze opalony, mieszkaj w eleganckim budynku (choćby nawet w jego piwnicy), wpadaj do ekskluzywnych restauracji (choćby tylko na jednego drinka), a jeżeli musisz pożyczać, pożyczaj dużo."
- Arystoteles Onassis

"Menedżerowie z konieczności żyją i pracują wewnątrz organizacji. Jeśli nie podejmą świadomych wysiłków, aby postrzegać świat zewnętrzny, wewnętrzny świat organizacji uczyni ich ślepymi na autentyczną rzeczywistość."
- P.F. Drucker

"Istnieje tylko jedna grupa ludzi, która myśli o pieniądzach więcej niż bogaci, a mianowicie ubodzy."
- autor nieznany

"Menedżerowie mają rozwiązanie dla każdego problemu. Urzędnik ma problem z każdym rozwiązaniem."
- Guenter Hartkopf

"Ciężko pracuj i staraj się jak możesz. Nam pozostałym będzie lżej!"
- Garfield

"Połowy dokonał, kto zaczął."
- Horacy

"Jeżeli załoga i kapitan rozumieją się nawzajem, wtedy żadna wichura czy sztorm nie przeszkodzą, aby doprowadzić statek do brzegu."
- Rudyard Kipling

"Nigdy nie mów ludziom jak mają robić rzeczy.
Powiedź im co zrobić, a zadziwią Cię swoją genialnością."
– Generał George S. Patton

"Jeżeli nie jesteś dzisiaj zaangażowany w kreowanie jutrzejszych rynków lub nie masz wiedzy co się dzieje na tych rynkach, nie masz szans na konkurowanie z nimi."
- K. Blanchard i T. Waghorn

"Efektywna zmiana nie jest tym, co Ty robisz ludziom. To jest to, co Ty robisz razem z nimi."
- K. Blanchard i T. Waghorn

"Pamiętaj, co masz do zrobienia i zapomnij, czego już dokonałeś."
- Marie von Ebner-Eschenbach

"Najlepszym sposobem przewidywania przyszłości jest jej kreowanie."
- Peter Drucker

"No man with four aces asks for a new deal." ("Nikt, kto ma cztery asy, nie prosi o nowe rozdanie.")
- autor nieznany

"Bez konkurencji, współzawodnictwa śpimy lepiej, ale żyjemy gorzej."
- autor nieznany

Albert Einstein - cytaty # 2

"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić."
- Albert Einstein

"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia."
- Albert Einstein

"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości."
- Albert Einstein

"Nie wiem jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi."
- Albert Einstein

"Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe."
- Albert Einstein

"Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. Nasza wiedza jest zawsze ograniczona, podczas gdy wyobraźnią ogarniamy cały świat."
- Albert Einstein

"Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury."
- Albert Einstein

"Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej."
- Albert Einstein

"Uczony jest człowiekiem, który wie o rzeczach nieznanych innym i nie ma pojęcia o tym, co znają wszyscy."
- Albert Einstein

"Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia."
- Albert Einstein

"Człowiek szczęśliwy jest zbyt zadowolony z teraźniejszości, by oddawać się zanadto rozmyślaniom o przyszłości."
- Albert Einstein

"Życie niemal na pewno ma sens."
- Albert Einstein

"Każdy z nas zawdzięcza pożywienie i dach nad głową wysiłkowi innych członków społeczeństwa, musimy zatem uczciwie spłacić ten dług, wykonując nie tylko taką pracę, która nam samym daje satysfakcję, ale i taką, która, według powszechnego przekonania, służy innym. W przeciwnym wypadku stajemy się pasożytami, niezależnie od tego, jak skromne sa nasze potrzeby."
- Albert Einstein

"Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów."
- Albert Einstein

"Wszyscy wiedzą, że coś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to wlaśnie robi."
- Albert Einstein

Postęp, rozwój, działanie - cytaty

"Rozsądny człowiek dostosowuje się do świata, nierozsądny próbuje świat dostosować do siebie. Dlatego wszelki postęp zależy od ludzi nierozsądnych. "
- George Bernard Shaw

"Zważcie jegomość - odparł Sanczo Pansa -
że to, co tam się ukazuje,
to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki."
- Miguel de Cervantes Saavedera

"Wszystko co doskonałe, dojrzewa powoli."
- Artur Schopenhauer

"Bierna spektatorska postawa wobec świata nie rodzi poznania. Poznanie to czyn."
- P. Trzebuchowski

"Największą chlubą nie jest to, aby nigdy się nie potknąć, ale to, aby po każdym upadku dżwignąć się i stanąć na nogi."
- przysłowie chinskie

"Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa."
- H. Elzenberg

"Nie ma postępu bez walki."
- F. Daglas

"Bez dewiacji, postęp nie jest możliwy."
- Frank Zappa

"Zawsze kiedy człowiek wymyśla lepszą pułapkę na myszy, Natura tworzy lepszą mysz."
- James Carswell

"Słowo wiedza powinno być czasownikiem."
- Edward Deming

"Lenistwo polega na tym, że człowiek odpoczywa, zanim się zmęczy."
- Jules Renard

"Ważne jest by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. Wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej tajemnicy każdego dnia. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie potrafi pytać nie potrafi żyć."
- Albert Einstein

"Odpowiedzialność spada na tych, którzy robią użytek z nowych narzędzi, a nie na tych, którzy przyczyniają się do postępu nauki, zatem na polityków, a nie uczonych."
- Albiert Einstein

"Jeśli planujesz na rok - sadź ryż.
Jeśli planujesz na 10 lat - sadź drzewa.
Jeśli planujesz na 100 lat - szkol ludzi.
Jeśli planujesz na 1000 lat - żyj chwilą."
- autor nieznany

"...sześciu światłych mężów,
(Oni nauczyli mnie wszystkiego);
Ich imiona Co, Jak, Gdzie
I Kiedy, Kto, Dlaczego."
- Rudyard Kipling

"Jeśli przechodzisz przez piekło, idź dalej."
- Winston Churchill

niedziela, 2 sierpnia 2009

Odnieś sukces - Inspirujące cytaty o sukcesie

"Ludzie wierzą, że aby zdobyć sukces trzeba wcześnie wstawać. Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze."
- Marcel Achard

"Mówca: Największym mówcą świata jest sukces."
- Napoleon Bonaparte

"Osiągnąć sukces ślizgając się po wierzchu, można tylko w balecie na lodzie."
- przysowłowie rosyjskie

"Sukces bywa również karany: trzeba spotykać się z ludźmi, których przedtem można było ignorować."
- John Updike

"Sukces polega na tym, że zdobywa się to co się chciało. Szczęście polega na tym, że podoba się to co się ma."
- Elbert Hubbard

"Za największe zło kapitalizmu uważam okaleczenie osobowości. Złem tym dotknięty jest cały nasz system edukacyjny. Uczniom nazbyt silnie wpaja się idee współzawodnictwa, kazać im uznawać żądzę odnoszenia sukcesów za podstawę przyszłej kariery."
- Albert Einstein

"Najlepszy sposób na osiągnięcie sukcesu to postępować według rad, które dajemy innym."
- Harold Taylor

"Trochę sukcesu przydaje się nawet ludziom najmniej dbającym o sławę."
- Maria Dąbrowska

"Łatwiej zdobyć sukces, trudniej na niego zasłużyć."
- Albert Camus

"Nie bądź hazardzistą; zbierz wszystkie swoje oszczędności, kup dobre akcje i trzymaj je, aż pójdą w górę. Jeśli nie pójdą w górę, nie kupuj ich."
- Will Rogers

"Droga do sukcesu to podjęcie zmasowanych, zdeterminowanych działań."
- Anthony Robbins

"Nie wiem, co jest kluczem do sukcesu, ale kluczem do klęski jest chcieć zadowolić wszystkich."
- Bill Cosby

"Powtórzyć sukces jest jeszcze trudniej niż odnieść go po raz pierwszy."
- Margot Fonteyn

"Trochę sukcesu przydaje się nawet ludziom najmniej dbającym o sławę."
- Maria Dąbrowska

"Nie można się wznieść powyżej swoich sukcesów ani upaść niżej."
- Sarah Bernhardt

"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość? A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?"
— George Bernard Shaw

"Ważnym czynnikiem jest właściwe słowo. Ilekroć napotykamy jedno z tych naprawdę
właściwych słów... osiągamy rezultaty fizycznie i duchowo - i to z prędkością błyskawicy."
- Mark Twain

"The only place where success comes before work is in a dictionary."
- Vidal Sassoon

"Biedni mają duże telewizory, bogaci - duże biblioteki."
- Jim Rohn

"Ludzie wierzą, że aby odnieść sukces trzeba wstawać wcześnie. Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze."
- Marcel Achard

"Za każdym facetem który osiągnął sukces stoi kobieta, a za nią jego żona..."
- Groucho Marx

"Sukces to coś więcej niż pieniądze. To praca, możliwość tworzenia, wyznaczanie celów i ich osiąganie. To zwykła praca robiona w niezwykły sposób."
- Marszałek Nikodem

"Są dwa sposoby odnoszenia sukcesów w życiu: albo dzięki własnej pracowitości, albo przez głupotę innych."
- Jean de La Bruyère

"Działanie jest podstawowym kluczem do każdego sukcesu."
- Pablo Picasso

"Najszybszą drogą do sukcesu jest podwojenie ilości błędów, które popełniasz." ("The fastest way to succeed is to double your failure rate.")
- Thomas J. Watson

"Do ojcostwa sukcesu przyznaje się wielu, klęska jest sierotą".
- Regina Kantarska-Koper

"Jest już człowiek sukcesu. Może niedługo będzie i sukces człowieka"
- Kazimierz Słomiński

"Sukces to: śmiać się często i szczerze, zyskać szacunek inteligentnych ludzi i podziw dzieci, zasługiwać na dobrą ocenę uczciwych krytyków i cierpliwie znosić zdradę fałszywych przyjaciół, doceniać piękno, znajdować w bliźnich to, co najbardziej wartościowe, pozostawić świat nieco lepszym i mieć świadomość, że choćby jedna istota ludzka odetchnęła lżej dzięki temu, że my istnieliśmy na tym świecie."
- Emerson

"Sukces w sprzedaży nie zależy od tych, których Ty znasz. Ważne jest, kto chce poznać Ciebie."
- Dale Carnegie

"Sukces osiąga się dzięki konsekwencji w realizowaniu jasno określonej wizji:
- Czy nie zechciałbyś mi powiedzieć, którędy mam teraz iść? - spytała Alicja.
- To zależy w dużym stopniu od tego, gdzie chcesz dojść - odpowiedział Kot.
- Właściwie to mi wszystko jedno - rzekła Alicja.
- W takim razie obojętne, którędy pójdziesz - odpowiedział Kot."
- Lewis Carroll, "Alicja w Krainie Czarów"

"Sukces powinien być mierzony nie tyle przez pozycję, którą ktoś zdobył w życiu, co przez przeszkody, jakie musiał pokonać."
- Booker T. Washington

"Są tacy, którzy nie chwalą się sukcesami, oni je po prostu mają.
- Lidia Jasińska

"Gdybyś usłyszał tysiąc razy - nie uda ci się. To wiesz co? Rób nadal wszystko jak najlepiej potrafisz i pokaż, jak bardzo się mylili. Sukces jest największą, dostępną, ludzką zemstą."
- Nikodem Marszałek

"Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło."
- Oskar Wilde

"Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz."
- Thomas Edison

"Zapytaj siebie, co robiłbyś nawet, gdyby nikt Ci za to nigdy nie miał zapłacić. To wskazówka, która pokaże Ci, czym powinieneś się zajmować, oczywiście wciąż szukając sposobu na zarobienie na tym."
- Joe Vitale